Tak mi się zdaje, cena była 87 groszy, jak to wczoraj w nocy przeczytałem, to nie mogłem spać przez godzinę, myśląc, że sam prezes ożenił mi papier, przytuliłem pakiecik "słusznej wielkości" choć oczywiście dużo mniej niż 100k
Jak się ustawiałem, to zastanawiałem się kto i po co sypie, bo akcjonariat od pewnego czasu był tu betonowy