znam tą firmę długo, papier też mam długo i jedno pamiętam, nigdy nawet duże zlecenia nie miały szansy dźwignąć tej firmy bo wszystko ssały pijawki czyli akcjonariusze branżowi którzy rżnęli Ferrumkę na pośrednictwie za dostawy. więc było prosto - im więcej zleceń dla spółki tym większe dla niej koszty, mniejszy zysk i więcej kasy dla pośredników. do tego doszło zadłużenie po pietrzaku i była czarna dziura. dzisiaj moim zdaniem po pierwsze długi są zamienione na akcje - kasa będzie zostawała w spółce. dwa - zwolnią się hipoteki i zastawy więc spółka będzie miała zabezpieczenia pod dostawy taśmy bez pośredników. trzy - udział PFR jest dobrym prognostykiem na współpracę z GS, przeczytaj sobie ostatnie wypowiedzi prezesa Borysa w NP. cztery - nowi akcjonariusze to podmioty, którym z samej konstrukcji powinno zależeć na wzroście ceny akcji, może będzie trochę zawirowania jak będą się chcieli wycofać starzy ale najwyżej - pies z nimi tańcował. ja tam dam na mszę na świętego Floriana (4 maja) żeby spółka w końcu wyszła na prostą czego od dłuższego czasu jej życzę