Masz rację - Prezes rynkiem nie kieruje , ale tutaj Prezes ma już ponad 63% akcji. Wszedł na giełdę bo chciał kasę na rozwój firmy. Sprzedał pakiet po 55 PLN - kupa kasy wpłynęła do spółki. Teraz akcję stoją dosłownie za pół darmo. Prezesowi brakuje do 66% ok 80k akcji. Powyżej tego progu wiadomo co by się stało - wezwanie na akcje. Jeśli wierzy w swoją firmę , a mniemam że wierzy, to wolałby wycofać spółkę z giełdy niż patrzeć jak wartość spada bez powodu . Tym bardziej , że odkupujac akcje z giełdy i ogłaszając wezwanie i tak byłby w tej chwili na dużym plusie. Może wyobraźnia mnie ponosi , ale tak to widzę.