Co w tym takiego? Każda spółka ma gorsze wyniki po IPO, bo to normalne, że wyniki są piłowane by IPO udało się jak najbardziej. Ale należy też doliczyć fakt roamingu. Wyniki na pewno nie będą lepsze niż w kwartałach zawartych w IPO, ale chyba to jest logiczne i tak samo konsensus jest mniejszy, dlatego analitycy wydają rekomendacje bo spółka się rozwija, i ma zyski liczone w setkach milionów. Tak naprawdę wyniki finansowe trzeba porównywać dopiero licząc lata po IPO, tj wyniki z 2017 porównywać z tym co będzie za rok, w podliczeniu za 2018. Nie ma sensu porównywać wyników za 2017 z wynikami z 2016.