Dowiedziałem się że Wołodia nie zniszczy elektrowni jądrowych, jak go do tego Prezes Kaczyński nie zmusi, a jedynie odłączy zasilanie sieci przesyłowych na Ukrainie, znaczy że Prezes Kaczyński bytuje sieć energetyczną do Ukrainy do lasu, robi takie drzwi do lasu, taka wena go kopnęła i robi. Prezes chce z polskich elektrowni zasilać Ukrainę. Wołodia mówi jak ruszą te zajęte przez Rosjan elektrownie jądrowe, to powiedział że, mogą eksplodować. A jak odłączy Ukrainę od prądu, i będzie spokój, to po co miał by to niszczyć. Że przyda się po wojnie prąd, z tych elektrowni Rosjanom. Takie teksty są w pobliżu Białego Domu w USA?