No ewidentny. A paradoks polega na tym, że byłoby technicznie wzorowo, gdyby dzisiaj zamknęło się na czerwono. Bo ten spadający wolumen idealnie by pod korektę podchodził a tak wyglada jakby rzeczywiście zapał wzrostowy upadał. Jutro trochę wyjaśni, albo spora podbitka z większym wolumenem, albo lekka czerwień na mniejszym wolumenie. Tak bym chciał to widzieć ze wskazaniem na to pierwsze rzecz jasna:) pzdr