Re: Po co tyle negatywów?

To jest case jak z Kodakiem .... ludzie będą zawsze fotografie robić, no prawda..... tyle że najpierw firma przegapiła rewolucję cyfrową, potem przepaliła masę kasy żeby się dobić do paroprocentowego rynku aparatów cyfrowych.. po to tylko żeby się przekonać że przegapili rewolucję kolejną i smartfony go dewastują Tyle że tam kasy było tyle że na dwa bankructwa starczyło i się jeszcze ostał jakiś kadłubek co filmy dla Hollywood tłucze

Eurocash przegapił moment, jak Żabka i Dino to były malutkie firemki oni byli już gigantem Tyle że te firmy urosły de facto kreując rynek a oni zostali w miejscu, dyskonty typu Lidl i Biedra były coraz silniejsze nic nie robili Wystarczyło zamiast kupować za ciężkie pieniądze nie wiadomo co przesunąć punkt ciężkości na konkretną sieć detaliczną i skonsolidować hurt Jednak nie dostosowali modelu do realiów, świat uciekł do przodu, rynek FMCG dziś a 10 lat temu to przepaść. A teraz tylko zostało nawijanie makaronu na uszy i czekanie że Wisła kijem zawrócą - nie ma szans. Spółka dywidendowa to jest dopiero fantasmagoria, do tego trzeba mieć zyski i jeszcze w takiej skali żeby i na rozwój i na dywidendę starczało.. a tu są długi i perspektywy jak widać
 
Ja oczekuje że oni cokolwiek zaczną robić żeby realnie strategię dostosować .., wtedy chętnie wejdę z powrotem , a tak siedzę od 2 lat poza i patrzę. Niestety dzieje się dokładnie to co zakładałem