Kupiłem niewielką ilość akcji ze średnią ceną 4.5 gr. Niewielka ilość to taka, że jeśli spadnie do 1-2 gr, to nie będę płakał. Wczoraj i dziś częścią obróciłem S 6 gr. i K 5 gr. Czy jutro będę żałował. Nie wiem. Dopóki nie pojawią się infa rozstrzygające w jedną lub drugą stronę, to się tak będę bawił. Na koniec: dobre info - trzymam, złe info - wywalam po 2 gr. Szansę na ostateczny sukces (30-50 gr) oceniam jak 1-10, ale ewentualna premia usprawiedliwia takie ryzyko.
Skoro zapytałeś, a ja Ci odpowiedziałem, to pozwól, że zadam Ci też pytanie. Dlaczego taki inwestor jak Ty traci swój cenny czas na przeglądaniu postów dotyczących tej spółki? Przecież założyłeś, że jej z definicji nie kupisz. Więc po co?