niezle, najpierw sporzadza sprawozdanie roczne z opnia autytora, nastepnie je zatwierdza, a potem wprowadza rewidenta?
Czy oni sa totalnymi kretynami czy mi sie tylko tak wydaje? co napisze niby ten audytor? ze nie ponosi odpowiedzialnosci za swoja opnie?
nie musze juz komedii zadnych ogladac, wystarczy ze poczytam sobie komunikaty Stepniewskiego...