ja wiem, że JEŚLI CHODZI O WOLUMEN obrotów jest trochę lepiej niż rok temu, ale w dalszym ciągu: czy przy obrotach rzędu od kilkuset do 2 tysięcy akcji (do kilkudziesięciu tysięcy PLN) na dobę analiza techniczna ma jakiś większy sens? Przecież tu każdy może rozpocząć panikę.