o czym Ty mówisz, ludzie z terenów Federacji Rosyjskiej nie muszą kupować masła w sklepie. Wystarczy im świeże mleko i sobie poradzą bez prądu, w przeciwieństwie do ludzi z zachodu, którzy myślą że mięso rośnie na zapleczu hipermarketu. Oni przeżyją znacznie dłużej, a sankcje to utrudniają tylko życie oligarchom, którzy kształcą dzieci na prestiżowych zachodnich uniwersytetach. Biznes i przepływ kasy idzie przez wschód i południe i nikt tego nie zatrzyma, bo jest za dużo Państw, które nie myślą jak USA i będę ten konflikt wykorzystywać dla własnych interesów i nie pozwolą go skończyć szybko, bo na razie to np. Indie dzięki wojnie rosną gospodarczo, a w USA rośnie deficyt. Taka jest prawda.