Jestem optymistą w kontekście postawy życiowej a czy ta cecha wpływa negatywnie na wyniki gry na giełdzie to nie wiem bo czasem zarabiam a czasem tracę. Jakbym był pesymistą to zapewne w ogóle bym na tej giełdzie nie był obecny. Moja postawa wynika przede wszystkim z tego, że samo nastawienie ma wpływ na końcowy wyniki jakiegoś działania. Ludzie też nie są zazwyczaj realistami a ceny na giełdzie ustalane są między innymi przez emocje. Realistą można być do czasu zajęcia pozycji na rynku a po zaangażowaniu siebie i kapitału przestaje się nim być. Jest jeszcze system ale on też często przestaje dawać radę i trzeba go modyfikować. Zlecenia stop np na mało płynnym rynku nie mają sensu. Każdy ma jaką osobowość i do tego powinien dopasować swój styl. Ja szukam wartości i AT ma dla mnie obecnie małe znaczenie szczególnie w przypadku CPA.