Życie bardzo boleśnie pokazało, że techniczna umiejętność produkowania gry, a rozpoznawanie potrzeb rynku, umiejętności (wiedza i doświadczenie) marketingowe to dwie różne kwestie, muszące funkcjonować prawidłowo i dokładnie tak też współgrać w jednym ciele. A przy tym jeszcze niedopuszczalne jest zbierać inwestorów na określone plany, a następnie zmieniać je diametralnie, po odebraniu kasy od "frajerów". I jeszcze robienie takich fundamentalnych błędów w rozpoznawaniu rynku pod płaszczem rzekomo atrakcyjnych nowych planów! Gardeła, być może świetny w programowaniu, okazał się nieodpowiedzialnym indolentem w marketingu, a w konsekwencji człowiekiem niegodnym zaufania z inwestorskiego punktu widzenia. Dostrzegałem, że tam się coś niedobrego dzieje między nim, a Kostowskim. Nie rozumiałem dlaczego Kostowski tak się odsunął od tematu Model Buildera. Szczęście w nieszczęściu, że Kostowski zareagował by ratować tę spółkę, nasze inwestycje i nie wykluczam też, że tamtych przed prokuratorem i komornikiem. Projektowy zespół techniczny mieli/mają/będą mieć dobry, ale najwyższy czas na dobrego, doświadczonego marketingowca ze znajomościami w branży i odpowiedzialną wyobraźnią. Mam nadzieję, że z pojawieniem się w Zarządzie Rozenka, to właśnie nastąpiło.