Jak już pisałem - nic nie mówię, tylko czekam w ciszy.
Nie chce nic nikomu sugerować, prześwietlcie Spółkę i podejmijcie decyzje. Każdy z nas inwestuje tu własne pieniądze, ja nie jestem doradcą inwestycyjnym, nie znam przyszłości, mogę tylko widzieć perspektywy. Na wymianę poglądów mógłbym usiąść wieczorem przy kominku z butelką koniaku.
Przy czym nie wykluczam, że może w niedalekiej przyszłości dodam kilka słów komentarza.