Wszystko ładnie i pięknie, ale...
Uwzględniłeś korelację z cenami zbóż, bo spółka nie daje sobie z tym rady?
Czy widzisz możliwość uniezależnienia się Grupy od handlu nowoczesnego, który dyktuje jej ceny sprzedaży (w zasadzie) jedynego asortymentu?
Nie gadaj o "perełce", bo na to wyłączność posiada jedynie Zbycho.
Pamięta go ktoś jeszcze?