Zwykła podpucha zapewne opłacona przez zarząd, który ciągle kombinuje co zrobić, aby podnieść kurs. Myśleli, że ostatnim zakupem 11500 akcji i ogłoszeniem tego w ESPI spowodują wzrost. Nie udało się. A ciągle przyznają sobie po 250 tys. akcji w ramach programu motywacyjnego i nikt nie chce od nich kupić. I bardzo dobrze. Brak zainteresowania spółką to najlepsza kara za "mamy lek, mamy inwestora, mamy umowy, mamy molekułę, mamy CBR, mamy fabrykę, mamy zysk".