eh...
lata mijają, a poziom niedorzeczności ciągle ten sam. Czemu miałoby tyle wzrosnąć? Przecież wtedy spółka miała kupę kasy ze sprzedaży browaru, a teraz, jeśli ceny skrobi się utrzymają, nawet jak przez kilka kwartałów zarobi kilkanaście milionów to i tak będzie to ułamek tamtej kasy. A ceny skrobi podlegają dużym wahaniom, więc są duże szanse, że np. za półtora roku znowu będą straty.