Klakierzy prezesa w akcji. Tak, tak. Pepees to wspaniala spolka z duzym rynkowym zainteresowaniem, generujaca spore zyski, swienie zarzadzana i z perspektywami. Jaka radosc w sercach klakierow,ze Trzemeszna nie kupiono i po lapkach spekulanci dostali co oblowic sie chcieli( Bo Pepees nie chcial sie oblowic oczywiscie, kupujac firme z 10-15 razy wiekszym zyskiem i pewnie za darmoche, dlatego po analizie w MSP powiedzieli im ciao!)
Prawda jest taka ,ze niecaly rok temu ich akcje kosztowaly ponad zlotowke a gdzie jestesmy dzisiaj...a to jeszcze nie koniec spadkow. Nikt nie chce tego kupowac, powtarzam nikt. Gdy tylko pojawia sie jakikolwiek wiekszy popyt natychmiast jest zasypywany i tylko brak tego popytu trzyma jeszcze jako tako kurs.