Zgadzam się . Obecnie bym nie kupił już mewy. Ale czy sprzedać i ciąć straty? Chyba teraz to czekać i obserwować. Chyba , że ktoś ma nadmiar gotówki i lubi dreszczyk emocji. Niezłe cuda i dziwy się tu dzieją. Ale może drobni akcjonariusze zostaną wynagrodzeni kilkuset procentowym wzrostem? :)))