Po pierwsze obie gry mają zupełnie inne grupy docelowe i nie konkurują. Termin premier jest bardzo dobrze dobrany. Na tydzień przed wyprzedażą steam.
House Flipper jest zasilany całą grupą playway, która niestety nie jest dostosowana do horrorów. Także są z góry na wygranej pozycji, bo promować tą premierę będzie każda spółka z grupy. A Paranoid nikt.
Madmind musi radzić sobie sam, trzymajmy kciuki, ale oczekiwania co do premier obu tych gier są zgoła inne. W przypadku House Flippera liczmy na peak powyżej 20k, a w przypadku Paranoid sukcesem będzie 1k.