Prezes ma do zebrania jeszcze "tylko" 400 kilo. Jak będą chętni to będzie kupował w tych cenach albo jeszcze niżej. Jak chętnych do sprzedaży na tych poziomach zabraknie to wejdzie wyżej i tyle. Gość robi to metodycznie i spokojnie, a to najlepszy scenariusz z możliwych.