Niby na co naganiam? Daj spokój, strasznie emocjonalnie reagujesz, jak tylko ktoś chce pochwalić, lub napisać coś o przyszłości. I tak na koniec, nie sądzę,żeby poważny kapitał, który tu się pojawi za jakiś czas przy zakupie kierował się moimi wpisami. Chcesz jak najtaniej odkupić i tyle, jakbyś kółek nie kręcił, to byś teraz spokojnie siedział jak ja, czy wielu innych.