Też tak uważam. Trakcja to trup. Ktoś podkręca kurs dla ulicy aby wyjść. Na drugim biegunie jest ZUE. Spółka zarządzana przez właściciela a nie jakąś tam przyniesioną w teczce RN. Zasadnicza różnica. Idą czasy inwestowania w fundamentarne spółki. ZUE niewątpliwie taką jest. I do tego bardzo atrakcyjny kurs wynikający z przeświadczenia, że to spółka niepłynna. A to błąd. ZUE odzyska płynność przy poziomie 6-8 zł. Jestem przekonany, i pod to kupuję, że kurs w tym roku będzie dwucyfrowy, przy dobrej płynności.