Problem taki ze część osób uznało ze pierwsza gra studia będzie większym hitem niż wszystko na to wskazywało choć nie każdy chciał to dostrzec. Bieżący rok to pokłosie tej premiery, a prezentacja Gigantów była tylko dopełnieniem. Pytanie czy to wszystko to wina spółki i prezesa czy ich samych i nierealistycznych oczekiwań? Zaczną coś pokazywać to gra na kursie zacznie się na nowo.