Sygnity to wydmuszka fatalnie zarządzana - przez ostatnie trzy lata (Prezes Guy), akcje spadły 2,5 krotnie. Firma w wiecznej restrukturyzacji. Brak szacunku dla pracowników, bufonada prezesa (mit profesjonalisty i wielkiego menadżera), brak jakiejkolwiek strategii, bylejakość i brak koncentracji na rozwoju i zaspokajaniu potrzeb klientów. Dzisiaj już bez jakiegokolwiek potencjału do realizacji projektów informatycznych. Te niby 9 kwartałow pozytywnych, ale znacznie gorszych od zapowiadanych, to raczej efekt inżynierii finansowej i głównie szacowania przychodów. Dwóch VP od finansów opuszcza firmę w ciągu pół roku. Jednym słowem agonia.