Możesz kupić. Moim zdaniem to jeszcze nie koniec spadków. Mam 50% kapitału na kolejne inwestycje. Niemniej niektóre spółki są już tak śmiesznie nisko wyceniane, że szaleństwem jest nie kupić. Niewykluczone, że po informacjach o wygaszaniu epidemii i o pracach nad szczepionką wejdę mocniej w ocalałe firmy turystyczne np. Rainbow.