Ja trochę czekam jak na deszcz co dalej z Wirbetem, wiem że niby nie przynosi strat- ale gotówka ze sprzedaży dała by kapitał obrotowy i zmniejszyła zadłużenie co poprawiło by wskaźniki.
Sprawa ciągnie się i ciągnie, z drugiej strony sprzedawać za psie pieniądze też nie warto