Jeżeli emisja jest obwarowana solidną klauzulą nieybywalności (np. 5 lat) to można to przełknąć, ale jeżeli goście mogą te akcje za pół roku sprzedać to moje poważanie dla Otta się skończyło. Batonik 50K na Ask w Paryżu potwirdya raczej ten drugi wariant.