Marzysz człowieku.
To wydmuszka. Co z tego, ze portfolia, klienci, skoro w żaden sposób nie przekłada sie to na wyniki.
A ostatnie kwartały malejące rok do roku.
Jedynie koszty zarządu coraz wyższe. Prezes ma dojna krowę i tyle w temacie.
Jakiś czas temu miałem te walory. Był nawet czas, ze obroty rosły. Ale to już historia. Strate przebolalemll.
Wpadam tu z sentymentu, by ostrzec potencjalnych zainteresowanych.
Spokojnie przejrzeć historie raportów. Masakra.