Kilka moich spostrzeżeń odnośnie artykułu i sytuacji:
1. Co do tego że będzie to inwestor zagraniczny, to kto ogarnia temat było wiadome od początku. Sorry ale w Polsce nie ma takich pieniędzy i inwestorów, których by było stać i mieli by jaja inwestować grubą kasę w technologiczne projekty. Niestety, mimo iż sam bym wolał żeby technologia została w Polsce, to bądźmy realistami. AMA odnośnie polskich władz to w ogóle nie wspominaj proszę :D
Jeśli nie byłoby to licencjonowanie tylko sprzedaż całości, to fajnie jakby był to scenariusz jak na TIM ostatnio - poczytajcie.
2. Co do konfliktu akcjonariuszy (ten anonimowy), to wystarczy spojrzeć kto był przeciw na ostatnim walnym i będzie wiadomo o kogo chodzi ;). To akurat bym brał na plus, bo znaczy że jest większy akcjonariusz będzie patrzył na ręce większości i jeśli będzie to szło w złym kierunku Free float nie zostanie sam na lodzie. Oczywiście mali też nie będą obojętni, bo z czego wiem wielu bacznie obserwuje co się dzieje i jakby co to pierwsi będą lecieć do KNF i SII, które wie jak utemperować spółki, które chcą wydymać inwestorów indywidualnych na GPW, co nawet już raz samej Saule pokazało, gdy chcieli zawiesić kurs akcji.
3. Co do DC24 tutaj dałbym mu jednak kredyt zaufania, bo jak na razie jego inwestycje (obecne i zrealizowane), były bardzo zyskowne. Na GPW ma CZYSTE konto, więc nie wiem czy będzie chciał pozostawić po sobie słabe wrażenie, tym bardziej, że on inwestycje na publicznym rynku dopiero zaczyna. A sprzedaży za tyle ile włożył również nie przewiduje. Przecież nie warto mu byłoby bawić się w inwestycję dla kilka % zysku, bo tyle to by sobie np. na ETF czy obligacjach zarobił bez zabawy i tracenia reputacji w Polsce.