Co do marzeń, to należy je spełniać.
Ja miałem sprzedać po 40 (kupowałem od 17 do 28) ale nie sprzedałem.
Kolejną barierę ustawiłem sobie na 100, ale stwierdziłem że należy spełniać marzenia i w okolicy 70 trochę sprzedałem i spełniłem pierwsze małe marzenia.
Kolejnym marzeniem było po raz 1 w życiu nowe auto, więc sprzedałem znów trochę po 148,50.
Reszta pójdzie po 300, kupie dzieciom po działce. Mnie wystarczy ;)