Ad.1.
W długim terminie, to masz rację - rośnie. Ale w średniodługim terminie (bo aż od początku 2018 roku), to jednak racji nie masz, a więc też mógłbym zarzucić Tobie, że wypisujesz głupoty.
Ad.2.
Twoje "prawdopodobnie" to se wiesz, gdzie możesz wsadzić? Otóż PIS-owscy autorzy tego skoku na kasę zakładają w ich projekcie ustawy, że na złożenie deklaracji o przeniesienie do ZUS-u zdecyduje się 20% członków OFE. A to już by oznaczało, że PFR TFI będzie miało ponad 10% głosów na WZA - wg wyliczeń PAP wg stanu na koniec 2019 r. Oczywiście nie wszyscy się zgadzają z założeniami i wyliczeniami autorów tej ustawy i rozważają też inne warianty rozwoju sytuacji.
Ad.3.
Nie biorę takiej możliwości pod uwagę, bo nic aktualnie nie wskazuje, że są ku temu jakiekolwiek rzeczowe przesłanki prócz zwykłych plotek. Równie dobrze musiałbym uwzględnić w mojej analizie okazji i ryzyk zagrożenie uderzeniem asteroidy w Ziemię, która wybije prawie wszystkich ludzi tak, jak kiedyś padły ofiarą dinozaury - też jest to możliwe teoretycznie (astronomiczny nadzór nad znanymi obiektami NEO i wykrywanie kolejnych) oraz praktycznie (bo innego gatunku w historii już to dotyczyło).
Ad.4.
O ile polityka dywidendowa będzie utrzymana wobec zmienionych proporcji znaczących akcjonariuszy w spółce. O ile wysokość dywidendy zostanie utrzymana na poziomie nie niższym od obecnego z uwzględnieniem rozpędzającej się inflacji. Poza tym tuż po przyznaniu prawa do dywidendy w ciągu 2 ostatnich lat kurs DVL jeszcze spadał, co oznacza, że większy zarobek niż z samej dywidendy można było osiągnąć kupując akcje tuż po tych 2 dniach PDD (2018.07.23, 2019.08.19), a następnie sprzedając na korekcyjnym wzroście (bo średniodługi trend od 2018 r. jest spadkowy lub w najlepszym razie boczny na chwilę obecną).
Reasumując:
Bieżący trend będzie trwał tak długo, aż się wreszcie (nagle?) skończy. Życzę więc emocjonującego trzymania! ;-)