Inwestycja to jest koledzy , wówczas jak masz swój warzywniak (tak na przykład) ,w nocy kupisz pietruszkę na giełdzie warzywnej a do południa ją sprzedaż .Wtedy to kontrolujesz i wiesz na czym stoisz. Tutaj o wszystkim dowiadujesz się ostatni ,to jaka to inwestycja pytam? Ale taka jest giełda i albo to akceptujesz albo nie. Tutaj ważne jest to że główny akcjonariusz też trochę tego papierka ma...Pozdrawiam