Jeśli mają problemy z rozliczeniem farm na skutek braku przyłączy końcowych z powodu braku mocy to powinni
to komunikować anie robić jakieś kombinacje i chować głowę w piasek.
Opóźnienia w branży farm sięgają nawet roku a wielkość to 500MW to każdy wie to po co rżnąć głupa.