Tak by było najmądrzej,ale tak mało radości na świecie...
Może rzeczywiscie czas nabrać rozsądku.
Chociaż już wiem że będzie że ktoś mnie namawia, steruje albo jeszcze płaci. Zdaje się że nie ma się już czego czepiac bo motywy wracaja Pewnie siedzi I duma....Co by tu jeszcze obrzygac....
Postaram się zająć rozsądną dyskusja na innej spółce. I kupię słownik.