Jack, przeczytaj to co napisałeś: "Myślę, że ktoś kupił dużo pod dywidendę z myślą, że kurs szybko wróci do poziomu sprzed wypłaty dywidendy. Nie wrócił więc teraz wywala. Stąd mielenie. Jak się wypróżni do końca to ODLOT."
i powiedz mi jeśli ten ktoś (uwielbiam te tajemnicze określenia) teraz wywala i kurs nie rośnie, to dlaczego miałby rosnąć z niższych poziomów? tylko dlatego, że jest taniej niż dzisiaj? podaj mi choć jeden inny powód.
po drugie : ten tajemniczy ktoś musi być naprawdę niezbyt mądry jeśli sądził, że "kurs szybko wróci do poziomu sprzed wypłaty dywidendy". jeśli już wywala to miał nadzieję na ten wzrost w ciągu jednego/dwóch dni? wow - toż to cuda wianki, tym bardziej przy spółce, która sprzedaje miesięcznie kilka/kilkanaście opakowań Endotelio na allegro i może kilkadziesiąt w USA.
po trzecie: piszesz "kupił dużo".jeśli jest rozczarowany, to też dużo musi sprzedać. jeśli nie chce zbić mocno kursu to twoje mielenie będzie trwało bardzo, bardzo długo. i wielu (może i ty) nie doczeka ODLOTU. jest jeszcze druga (zawsze możliwa opcja) - będzie się spieszył i zbije kurs szybko i do niskich poziomów.
p.s. a tak naprawdę to twój tok rozumowania rozwala to:
zacytuję tytuł twojego posta "Od dziś żmudna wspinaczka w górę". a w odpowiedzi do mnie piszesz "...Stąd mielenie. Jak się wypróżni do końca to ODLOT." czy możesz się zdecydować? będzie żmudna wspinaczka czy ODLOT?