Mike podoba mi się Twoja niezłomna wiara w Scope ale moja zaczyna się staczać po równi pochyłej. Nie możem brać wszystkiego to co artykułuje spółka za dobrą monetę. Trzeba umieć czytać między wierszami i nie być zupełnie bezkrytycznym i infantylnie naiwnym, a niestety większość z nas się na to złapała. Ta wizja 50% dywidendy po komercjalizacji również zrobiła swoje, a niektórzy dzielili już skórę na niedźwiedziu. :-)