Za dużo akcji wepchnięto w rynek po niskiej cenie - prezes sprzedał na rynku 1,1 mln akcji po 65 groszy. Dlatego nie ma zainteresowania i moim zdaniem może ono się pojawić tylko w dwóch przypadkach:
1) spółka zrestrukturyzuje swoje należności nie tracąc przy tym dużo z przychodów
2) kurs akcji znacząco spadnie (w tym przypadku mówię oczywiście do czasu opublikowania raportu za Q3, który może wiele wnieść, z tym, że w obie strony).
Poza tym, rynek się nie myli i trzeba go brać takim jakim jest a takiej wyceny obligacji jak UBT nie ma żadna inna spółka. Ta wycena wygląda tak jakby lada moment miał pójść komunikat np. o o wniosku o upadłość z układem albo jakimś innym trupie w szafie.