Zakładasz parę rzeczy, które nie są całkowicie oczywiste:
1. Zakładasz, że wszyscy byli pracownicy znają odpowiedzialność karną związaną z "insider trading"
2. Zakładasz, że Ci którzy znają jednocześnie wierzą w to, że przepisy w tym zakresie są egzekwowalne. Jeżeli postawisz się w roli człowieka, który był zatrudniony na UoP i rzekomo nie otrzymał wynagrodzenia przez ponad pół roku, a system karny w PL ma to gdzieś to Twoje zaufanie do prawa w tym kraju może drastycznie spaść.
3. Zakładasz, że nawet Ci którzy mają świadomość odpowiedzialności oraz czują ryzyko, że odpowiedzialność ich sięgnie przedkładają to ryzyko ponad chęć utopienia hydry zbudowanej przez MG. Czasami emocje są silniejsze niż rozsądek.