Coz, nie udalo sie dolka zlapac i zaczyna brac frustracja. Rozumiem ten stan.
Wskazniki zadluzenia i plynnosci spadly, ale wg mnie to bylo kontrolowane. Gdyby nie mieli dobrze przeplywow dopasowanych to nie pchaliby sie teraz w przejecie Drewexu, a dodatkowo pierwszy kwartal w tej branzy to zawsze najnizesz przychody. Najblizsze kwartaly to znowu zniwo i wskazniki powinny sie poprawic. Co do obligacji to na dzien dzisiejszy nie wiadomo. Dramatu nie bedzie, ale przydaloby sie zrolowac te papiery z najwyzszym procentem.