Wasza strategia, to sto razy napisać bzdurę i agitować, że to ma sens, bo sto razy powtórzone. Fakty zaś są takie, że nie ma podaży, nawet po komunikacie o incydentalnym spadku przychodów, bo spółka może wkrótce bardzo pozytywnie zaskoczyć przychodami z nowych gier i skalowania starych, a nic się też nie zmienia temacie generowania olbrzymiej gotówki. Ja cały czas dokupuję i ani myślę o sprzedaży. Bardziej zastanawiam się jaka będzie przyszłoroczna dywidenda.