oczywiście, że akcje mam, zostały mi się jakieś resztki tj. ok 1,2 mln akcji ECR. Resztę wywaliłem, to co mam to mogę sobie nawet na stratę i suma summarum i tak na zero wyszedłem z całej tej zabawy. Ja się nie śmieję, śmieję się głównie z naiwności innych i komentarzy naganiających na wzrost bo ja jednak mimo, że akcje mam staram się obiektywnie i trzeźwo patrzeć na sytuację, ta do wczoraj wieczora była nieciekawa, po wczorajszym komunikacie jest tragiczna. I nie chodzi tu o przesunięcia bo te mogą się zdarzyć ale o tłumaczenia niekoniecznie zgodne z prawdą.