Każdy wie, no prawie każdy, że przychody podaje się po odliczeniu zwrotów i bez vatu. Gość konfabuluje jak zawsze, wymyśla co by tu tylko odjąć od przychodów firmy, żeby wyszło na to, że spółka, która sprzedała jakieś 250 tys. egzemplarzy gry, której produkcja i wydanie kosztowało 3,4mln nic na tym nie zarobi.
Dobrze, że nie twierdzi, że spółka cały czas do tego dopłaca, chociaż pewnie i takie posty się tu pojawią.