Nie rozumiesz filozofii prezesa. On nie myśli o kursie akcji, akcjach itd. On ma grubą kasę co miesiąc do końca życia i wisi mu kurs, sprzedaje co chwilę po jednej nieruchomości, którą kupił za kasę ludzi z emisji akcji i po trochu Siewierz. Za te pieniądze finansuje koszty (głównie wysokie pensje) publikuje wyniki na zero i tak rok po roku. Pomyśl co będzie za 10-15 lat. Będą sprzedane w większości nieruchomości i 3/4 Siewierza przy zerowych wynikach i poprostu spółka się zacznie zwijać. Nie chcę myśleć po ile będą wtedy akcje, będzie na pewno bogaty prezes, a ludzie? Ci co mądrzy to widzą i tak jak wszystko na giełdzie kupują przyszłość. Stąd taki kurs.