Odpowiednio przygotowana to racja że smaczna ale marchewka ma ta przewagę że można ją jak w dzieciństwie się robiło wyrwać prosto z pola wytrzeć co nieco tylko o ubranie z ziemi i schrupać jak królik nie zważając że piach chrupie w zębach :-) Tak robiłem i żyję a w tych czasach nie do pomyślenia by dziecko tak zjadło ;-)