Świetna, merytoryczna wypowiedź, frustratom polecam joge, melise i etat do zarabiania pieniędzy.
W TGSie przekonuje mnie doświadczenie z Movie Games i pomysł na nieszablonową reklamę poprzez swoich ambasadorów, których odbiorcami są potencjalni konsumenci przyszłych produktów. Inicjatorzy projektu zrobili świetne badanie rynku poprzez grę DDS zgodnie z zasadą najpierw małe pociski, potem kule armatnie. Do tego wszystkiego sprzyjające czynniki makro.
Ja gram longa, czy to dobra decyzja? Czas pokaże... dla mnie potencjalnie utopić w spółce, która w analizie wypada tak dobrze to nie ujma. Natomiast oglądania jej spektakularnych wzrostów po tym jak wszystko na ziemi i niebie mówiło kupuj, a ja wolałem czekać na "pewniaka" świadczyłoby o tym, że czas wybrać się po karimatkę do Lidla :)