To Ci, sobie i innym współczuję. Można się pochlastać. Po piątkowym wybiciu śladu nie zostało.
Jeszcze ten dog
http://www.stockwatch.pl/forum/Default.aspx?g=posts&t=420&p=4
O beefsanie pisał w maju i dzisiaj pewnie go kreski zaskakują. Tu może być podobnie, tylko to czekanie.