Wydaje mi się, że i tak zachowujemy się tu bardzo racjonalnie - widać, że nie ma zainteresowania ulicy (struktura akcjonariatu wyklucza inne opcje), ale niewielu z nas wywala pod cierpliwe podbieranie, które schodzi w okolice średniej skupu i tam się kisi; niestety wielu z nas ma wyższe średnie i ograniczone stratami ruchy; moim zdaniem tylko czekać na wyniki i zapomnieć teraz o wzrostach po 20%. Jakże chciałbym się mylić...