Dla mnie ciekawsze jest właśnie pytanie, dlaczego wciąż znajdują się chętni do zostania dealerami, biorąc pod uwagę zamieszanie z poprzednim importerem i jego salonami. Na starcie zapytałbym się nowego importera o powód takiej sytuacji i nie wiem, czy jakakolwiek odpowiedź byłaby zachęcająca do podpisania umowy.