Nie Leo. Mam na to inny poglad. Utopilem tu troche kasy nieco powyżej 2 zl kilka lat temu i w zasadzie moglbym ze trzy razy wyjsc z malym zyskiem. Albo i tysiac razy z mala strata. Czekam na wyrok w sprawie wymuszenia urzedniczego na 50 czy 100 milionow z GDDiA (pardon, nie pamietam skrotu). A czekam dlatego, ze widze male dywidendy i duza gotowke, ktora idzie w koszty np. na zakup roznych rzeczy. W ten sposob Wasko podnosi po cichu wartosc nie placac zbyt wielkich podatkow. To sie przelozy na skokowy wzrost kursu po wyroku i po skonsumowaniu paru tlustych kontraktow. A jak Wasko przegra, to spadki beda niewielkie, bo w cenie jest dzisiaj przegrana a nie wygrana. Nic mnie nie goni, wiec czekam spokojnie.